sobota, 18 kwietnia 2015

Joanna Naturia, Peeling myjący z truskawką wygładzający

     Dzisiaj owocowo i ścierająco :D Taka mała ciekawostka - NIGDY nie używałam peelingów do ciała, uważałam, że to zbędny kosmetyk (co innego peeling do twarzy), ale kiedy zobaczyłam to maleństwo w Biedronce za niecałe 4 zł, stwierdziłam, że żal nie spróbować, więc wrzuciłam go do koszyka. A oto moje spostrzeżenia :)


piątek, 10 kwietnia 2015

STYCZEŃ, LUTY, MARZEC 2015

     Dziś pora na małe podsumowanie. Nie robię ich co miesiąc, bo nie jestem tu zbyt często, a wtedy sporą część moich postów stanowiłyby podsumowania właśnie :) Chyba, że chcecie? Dajcie znać w komentarzach :)

  1. W styczniu miałam okazję pomóc studentom dziennikarstwa i udzielałam im w studio wywiadu na temat tego właśnie bloga :) Muszę stwierdzić, że to było całkiem fajne doświadczenie, usiąść w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, mówić do mikrofonu, starać się być elokwentną i mądrą osobą :D
  2. Ważnym wydarzeniem był... zakup nowego telefonu :D Jestem z niego baaardzo zadowolona, używam dniami i nocami, jeszcze mi się nie znudził ;)
  3. Były zmagania z sesją...

czwartek, 26 marca 2015

Co jest w mojej torebce?

Wspominałam o planowanym przeze mnie, popularnym na YouTube tagu - oto i on! Oto zawartość mojej torebki (choć nie stała, ale o tym na końcu).



czwartek, 19 marca 2015

Siła.

     Dzisiaj trochę inaczej, zdecydowanie inaczej. A wszystko przez pewien widok, który wywołał na mojej twarzy uśmiech, oraz poczułam wielki podziw dla tego człowieka.


     O sile w nas drzemiącej.

czwartek, 12 marca 2015

Dlaczego pokochałam Kolastynę? cz. 2 :)


     W pierwszej części opisałam krem nawilżający, wychwalając go niesamowicie :) Dzisiaj przyszła pora na kolejny świetny kosmetyk. A oto i on:


czwartek, 5 marca 2015

Dlaczego pokochałam Kolastynę? część 1 :)


     Nie, żebym nie słyszała wcześniej o tej marce. Kiedyś używałam nawet jakiegoś peelingu Kolastyny, jednak nie przypadł mi on do gustu. W ciągu ostatniego miesiąca (można zatem powiedzieć, że to moje odkrycie lutego) miałam okazję używać ich 3 produktów, wczoraj dodatkowo skusiłam się na ich maseczkę, z której również jestem zadowolona (choć ona akurat wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła, zadziałała jednak całkiem ok). Pierwszy ich kosmetyk opisałam w tym poście. Dzisiaj pokażę Wam kolejne cudeńko :)

czwartek, 19 lutego 2015

Gdzie buszuję w internecie :)

   


     Hej, hej! Dzisiaj przychodzę z trochę innym postem, a mianowicie, jak sam tytuł wskazuje, pokażę Wam, jakie miejsca sieci związane najczęściej z urodą odwiedzam najczęściej.

czwartek, 5 lutego 2015

Kolastyna, Żel-krem do mycia twarzy, cera sucha i wrażliwa.

   
     Hej, hej! Jak już chyba wspominałam (albo i nie?), zmieniłam ostatnio, wieczorną pielęgnację twarzy. Od jakiegoś czasu makijaż zmywam zamiast micelem, to żelem do mycia twarzy. Jako, że Rival de Loop mi się skończył, a w dodatku nie służył zbyt dobrze, postanowiłam rozejrzeć się za czymś innym. Najpierw na celowniku było biedronkowe BeBeauty, jednak będący w manufakturze zahaczyłam (a jakże!) o Rossmanna. Paczę i co widzę? Kolastyna przeceniona z chyba około 10 zł na 7 zł (lub coś w podobie). Bjerę!


piątek, 23 stycznia 2015

Płyn micelarny Bielenda Esencja Młodości - Nawilżający płyn micelarny do mycia i demakijażu 3 w 1.

     Witajcie! Póki co troszeczkę luzu, został mi ostatni egzamin, zatem zjawiam się tu!
     Dzisiaj pokażę Wam, co zakupiłam swego czasu, kiedy chciałam zaoszczędzić parę złotych i wypróbować coś innego. I znów, jak w poście o Ziaji, porównam ten produkt do ulubionej Mixy :)
     Przedstawiam Wam:


     Jak się u mnie sprawdził?

środa, 14 stycznia 2015

Płyn do kąpieli Luksja, Sweet Macaroons.

     Wpadam tu na chwilę, żeby pokazać Wam coś, na co łasiłam się od dłuższego czasu. Od czasu, kiedy na półkach widziałam chyba tylko wersję czekoladowo-pomarańczową (pachnie obłędnie!). Kiedy poprzedni żel pod prysznic (Dove, Purely Pampering - chcecie recenzję?) skończył się, stwierdziłam, że to jest właśnie ten moment, żeby kupić to:


     Zapach mnie zachwycił! A jako, że w Realu kosztuje niecałe 10 zł (litrowa butla!), niewiele myślałam i kupiłam. Co mogę o nim powiedzieć?



sobota, 3 stycznia 2015

Ziaja, Oczyszczanie - liście Manuka, krem nawilżający, balans korygująco - ściągający.

     Hej, hej w 2015 roku!
     Dzisiaj chcę Wam zaprezentować krem, o którym pewnie słyszałyście nie raz. Skusiłam się na niego z ciekawości, poza tym jest o połowę tańszy od mojej ulubionej Mixy. Słyszałam raczej pochlebne opinię, pomyślałam więc - bierę!


     Jak spisał się u mnie? Jak wypada w pojedynku z Mixą? Zapraszam do lektury!