czwartek, 27 listopada 2014

Tusz do rzęs Rimmel Wonder'full Mascara with Argan Oil.

     Skończyłam niedawno opakowanie tego tuszu. Kupiłam go, kiedy skończył się poprzedni. Nie byłam pewna, czy dobrze robię, ponieważ raczej używam produktów Maybelinne, z Rimmelem nie mam za dużo do czynienia. Zakupu nie żałuję!



poniedziałek, 24 listopada 2014

Dłonie jesienią: Johnson's body care - Intensywnie nawilżający krem do rąk i lakiery do paznokci Lovely.

     Niedawno publikowałam wpis o swoim obecnym kremie do rąk oraz części ulubionych lakierów, który możecie znaleźć tutaj. Dzisiaj pora na resztę mojej jesiennej kolekcji lakierów do paznokci, a także jeszcze jednego kremu do rąk.

     Na pierwszy rzut idzie...

     Johnson's body care, Intensywnie nawilżający krem do rąk

piątek, 21 listopada 2014

Co upolowałam w Rossmannie?

     Niestety nie zrobiłam dużych zakupów, bo dopadła mnie w niedzielę wieczorem angina i jakiekolwiek wyjścia (poza jednorazowym, do lekarza) nie wchodziły w grę. Jednak wcześniej zdążyłam odwiedzić Rossmanna dwa razy i nie wyszłam z pustymi rękami :)



     Jest to parę drobiazgów, z których jestem dość zadowolona, choć żałuję, że nie udało się odwiedzić sklepu jeszcze raz podczas promocji.


sobota, 15 listopada 2014

Dłonie jesienią: Bebeauty Regenerujący krem do rąk, Eveline MiniMax nr 688 oraz Wibo Chic matte nr 1.

     Dłonie są naszą wizytówką. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym potrzebuję one starannej pielęgnacji. Krem do rąk, rękawiczki na dworze - to podstawa. Ja smaruję łapki z uporem maniaka, bo bardzo szybko się wysuszają. Nie lubię mieć szorstkich, suchych dłoni, mam wrażenie, jakby moja skóra miała zaraz popękać.


     A tak, jak dodatkiem do pielęgnowanej cery jest makijaż, tak samo wisienką na torcie u zadbanych dłoni może być lakier do paznokci ;)


wtorek, 11 listopada 2014

Żel pod prysznic Palmolive Thermal SPA i oliwka Bambino.

     Zazwyczaj żel pod prysznic kupuję, bo jest w promocji, ładnie pachnie i producent zapewnia nawilżenie (zazwyczaj pada na produkty Dove). Do tego żelu wróciłam świadomie. Cóż, nie bez znaczenia jest fakt, że moje oko przyciągnęła... promocja :) jednak patrząc na ten aspekt, miałam na oku kilka innych produktów. Zdecydowałam się na Palmolive, mając na uwadze przyjemne doświadczenia i miłe wspomnienia z okresu, kiedy go używałam.


     Z odżywianiem skóry po kąpieli miewałam poważne problemy ze względu na lenistwo. Moje ciało miewało baardzo szorstkie okresy. Próbowałam różnych oliwek, jednak wszystkie bardziej mnie wysuszały, zamiast nawilżać. Któregoś dnia usłyszałam podobną opinię na ich temat, jednak do tego doszło stwierdzenie, że Bambino działa, nie wysusza, a skóra jest gładka i nawilżona. Musiałam spróbować!



sobota, 8 listopada 2014

MIXA Płyn micelarny optymalna tolerancja i Lekki krem nawilżający przeciw błyszczeniu (6%) na dzień dobry.

     Swego czasu zmagałam się z trądzikiem. Zaczęłam szperać w internecie, jak mogę sobie z nim poradzić. Dowiedziałam się, że przede wszystkim nawilżać, traktować cerę tak, jak cerę wrażliwą. Pomyślałam "chwila, a te wszystkie kosmetyki antytrądzikowe?". Jednak zdecydowałam się podjąć próbę traktowania swojej twarzy w sposób delikatny. Najpierw w moje użycie wszedł płyn micelarny, następnie dołączył krem. Pomimo, że moje problemy skórne skończyły się (czasem pojawi się nieproszony gość, jednak trądziku się już pozbyłam), ten duet towarzyszy mi każdego poranka, za całkowitym powodzeniem.